Obchody II rocznicy powstania Garapenii

W dzisiejszym dniu, 28 czerwca roku 2018, geldberdzka mniejszość Lostyjczyków, którzy stanowią około 38% wszystkich mieszkańców tygla narodowościowego, jakim jest miasto, obchodzi jedną z najważniejszych dla nich rocznic w ciągu roku. Tą rocznicą jest druga rocznica powstania Garapenii, kraju, z którego wywodzą się przedstawiciele tego narodu. Na obchodach pojawił się burgrabia miasta, Casimir Johannes Maximiliaan Oranje-Nassau, który także sam jest Lostyjczykiem.

— Drodzy Bracia Lostyjczycy! Nieprawdą byłoby stwierdzenie, iż wieloletnia żywicielka naszego narodu, której czujemy się i będziemy się czuli częścią, mimo, iż teraz mieszkamy tu, w Luindorze, pogrąża się dziś w coraz większym marazmie. Ona jest już całkowicie pogrążona, tak, że nawet już nikt tam nie pamięta o dzisiejszej rocznicy, a ci, którzy ją zniszczyli, nie potrafią nawet z honorem ogłosić upadku, lecz rzucają dogorywający kraj sępom na pożarcie. Ta druga rocznica, tylko przez nas właściwie obchodzona, która powinna być rocznicą wesołą, jest dziś tak naprawdę rocznicą smutną, jest ubolewaniem nad jej grobem, nad stanem, w jakim się znajduje. Jednak w naszym lostyjskim narodzie cały czas żywa pozostaje wiara w nadejście dnia wskrzeszenia, w którym zerwane zostaną kajdany, w jakich znajdują się nasi bracia na południu Orientyki, a zielono-błękitne flagi znów będą dumnie powiewały w Gerandum. Nie ustawajcie w kultywowaniu naszej lostyjskiej i garapeńskiej kultury i tożsamości narodowej, albowiem nadejdzie chwila, kiedy te będą kultywowane już nie tylko tutaj, lecz tam, skąd pochodzimy! — przemawiał na rynku miejskim burgrabia.

Obchody w tym roku są skromne, organiczają się w zasadzie do krótkich przemówień osób związanych z tą grupą etniczną, okolicznościowego religijnego zgromadzenia w erbeickim Domu Zgromadzeń (prawie wszyscy Lostyjczycy są erbeistami) oraz umieszczania w oknach kamienic zielono-błękitnych flag z symbolizującymi nadzieję świeczkami.

Dodaj komentarz